Zazwyczaj upominki świąteczne, nawet jak były wykonane własnoręcznie, pakowałam w ozdobne chińskie torebki. Tak też robili moi bliscy. Często te same krążyły wśród obdarowywanych i powracały do mnie. Choć to śmieszne, to nie było dla nas obciachowe. No bo co zrobić z taką torebką? Na śmieci wyrzucić szkoda (bo udaje ekologiczną, bo droga, bo podarowana…), wykorzystać też nie wiadomo do czego. No i problem. Mnie nazbierała się tych toreb cała szuflada.
Od jakiegoÅ› czasu szykujÄ™ na prezenty torebki sama.
Właśnie wyszło ich kilka spod igły mojej domowej maszyny. Wykonane są własnoręcznie, z myślą do dalszego w przyszłości wykorzystania.
Ciekawa jestem czy obdarowani będą tego samego zdania 🙂